top of page
Szukaj

WDZIĘCZNOŚĆ - MOJE ZDROWIE

Zdrowie i szczęście jest prawem przysługującym nam z urodzenia. Natomiast w tzw. „realu” jakże często chorujemy, cierpi nasze ciało, nasz organizm? Ile osób wokół nas cierpi z powodu chorób psychicznych, boryka się np. z depresją? W ostatnich latach coraz więcej. Wdzięczność jest jednym z najszybszych sposobów na uzdrowienie siebie, na poprawę stanu zdrowia zarówno ciała jak i umysłu. Niesamowita siła wdzięczności zwiększa napływ zdrowia do mózgu i organów, które potrzebują uzdrowienia i idzie ramię w ramię z dbaniem o siebie, z prawidłowym odżywianiem, z medycyną naturalna czy tzw "szkolną". To już udowodniły badania naukowe.

Gdy chorujemy lub gdy czujemy, że coś jest nie tak w naszym organizmie – zaczynamy się martwić, niepokoić, stresować. Gdy wchodzimy w spiralę lęku, nie dodamy sobie siły, nie poprawimy sobie stanu zdrowia. Tym samym zaczynamy obniżać swoje wibracje. A niskie wibracje prowadzą do osłabienia układu immunologicznego, infekcji oraz w efekcie końcowym choroby. Czyli zamartwiając się, stresując się nie pomagamy sobie, a już z pewnością nie skracamy procesu choroby. Aby zacząć wychodzić na prostą ze stanu choroby musimy zamienić negatywne uczucia na pozytywne, a właśnie wdzięczność jest najłatwiejszym sposobem, aby tego dokonać.


Podobnie dzieje się, gdy nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu. Kiedy nie lubimy czegoś w swoim ciele to tak jakbyśmy nie byli wdzięczni naszemu ciału. Zgodnie z prawem przyciągania narzekanie na własne ciało, przyciągnie jeszcze więcej powodów do narzekań i w ten właśnie sposób narzekanie na ciało czy zdrowie pomoże, ale jedynie w przyciągnięciu większej liczby powodów do narzekań.


Zdobycie się na dar wdzięczności, choćby w najmniejszym jej wymiarze natychmiast uruchamia proces ściągania zdrowia do naszego organizmu (piszę na maxa obrazowo ).



Zadanie na dzień dzisiejszy i na najbliższy tydzień a może na resztę życia - to praca z naszym zdrowiem / uzdrawianie siebie. Zrobimy ję w trzech krokach. Możecie zrobić wszystkie trzy kroki w jednym dniu albo podzielcie sobie to zadanie na kolejne trzy dni, a ostatni krok wprowadź do swoich nawyków wdzięczności codziennie rano lub wieczorem, gdy czujesz się chory lub mierzysz się z jakąś diagnoza medyczną.


Krok 1 (dzień 1) – Podziękuj za zdrowie, które otrzymałaś / otrzymałeś do tej pory.

Wróć myślami do przeszłości, do swojego dzieciństwa, lat młodości i przypomnij sobie 3 do 5 sytuacji, gdy czułaś / czułeś się niesamowicie doskonale szczęśliwy, gdy nic nie doskwierało Twojemu zdrowie, gdy czułaś / czułeś się jakbyś był „w siódmym niebie”, błogo, doskonale gdy nie odczuwaliście zadyszki, gdy kolana czy kręgosłup były w pełni sprawne, gdy nie było np. alergii skórnej albo gdy jeszcze nie było objawów depresji czy innej choroby psychicznej lub fizycznej. Z pewnością znajdziesz trzy takie sytuacje. Podziękuj za każdą z nich.


Przypomnij sobie dokładnie jak się wtedy czułaś / czułeś, gdzie byłeś, co robiłeś, z kim. Odtwórz sobie w myślach te momenty i za każdy indywidualnie podziękuj, podziękuj i jeszcze raz podziękuj za dar zdrowia w tamtym właśnie momencie podziękuj. Uśmiechnij się do siebie z tamtych czasów.


Krok 2 (dzień 2) – Podziękuj za zdrowie, które otrzymujesz dziś.

Zamknij oczy i skanuj każdy organ po kolei od stopy aż do głowy i każdemu organowi, który jest zdrowy podziękuj. Wyślij mu miłość i z ogromną wdzięcznością podziękuj. Podziękuj swoim stopom za to, że noszą Ciebie każdego dnia, podziękuj kolanom, biodrom, miednicy. Podziękuj swojej macicy za to, że dzięki niej mogłaś / możesz / lub będziesz mogła urodzić dziecko. Podziękuj swojej wątrobie, trzustce, nerkom, jelitom, płucom za pracę jaką wykonują w każdej minucie, aby oczyścić, odżywić, przefiltrować, dotlenić Twój organizm. Podziękuj rękom, nogom. Podziękuj głowie, mózgowi, oczom, ustom, uszom – każdemu organowi indywidualnie. Każdy organ w naszym organizmie pełni niesamowitą rolę i każdemu należą się indywidualne podziękowania.


Krok 3 (dzień 3) – Podziękuj za zdrowie, które chcesz otrzymać

Ten krok jest absolutnie kluczowy, gdy masz w sobie jakiś organ, którego stan zdrowia chcesz poprawić. Użyj magicznej siły wdzięczności i podziękuj mu. Zamknij oczy, wyobraź sobie ten organ np. jelita, kręgosłup czy nerki – wyobraź sobie jak wysyłasz tam miłość, otul ten organ miłością, wyślij do niego światło i ciepło oraz wypowiedz w myślach „dziękuję”. Dziękuję za to, że jesteś tam, wysyłam do Ciebie miłości i światło. Dziękując wyobrażaj sobie idealny zdrowy organ. Kiedy dziękujemy za idealny stan czegokolwiek wprawiamy w ruch magiczną siłę wdzięczności, która zapewni odzyskanie tego idealnego stanu.


W większości przypadków jest tak, gdy ktoś dowiaduje się, że jest chory, otrzymuje diagnozę – to natychmiast zaczyna szukać w Internecie, czytać na temat danej choroby, jej następstw, skutków ubocznych leków itd. Skupia się wtedy na chorobie. Osoba chora całą swoją uwagę skupia na chorobie. Jednak prawo przyciągania jasno mówi, że nie możemy usunąć problemu skupiając uwagę na tym problemie. Skupiając uwagę na problemie możemy go jedynie powiększyć i pogorszyć stan naszego zdrowia. Zamiast tego zróbmy coś zupełnie odwrotnego. Skoncentruj się na idealnym stanie tego organu i poświęć mu swoje myśli, uczucia i emocje – spokoju, miłości, harmonii i zaufania, że wszystko będzie absolutnie dobrze, że nastąpi powrót do zdrowia i równowagi. Wdzięczność za idealny stan naszego ciała, naszego organizmu w potężny sposób wykorzystuje nasze myśli i uczucia powodując magnetyczne przyciąganie tego idealnego stanu.


Gdy ujrzysz w swojej wyobraźni już idealny stan tego organu czy całego organizmu – poczuj ogromną wdzięczność tak jakby właśnie Twoje pragnienie już się spełniło.


Gdy mój synek był chory i inni patrzyli na nas z przerażeniem i byli zestresowani, my z mężem czuliśmy spokój i ogromne zaufanie do Wszechświata, że nas wspiera, że prowadzi nas do osób (lekarzy, uzdrowicieli) którzy nam pomogą wyjść na prostą, że będziemy mieli dostęp do preparatów naturalnych o kosmicznej mocy, która nam pomoże. Wtedy właśnie każdego dnia, gdy medytowałam wyobrażałam sobie mojego synka jak jest zdrowy, szczęśliwy i razem ze swoja siostrą bawią się na plaży. W moich medytacjach Kostek biegał, bawił się i powtarzał w radości „Mamo już jestem zdrowy”. I cud uzdrowienia nastąpił. Mój syn teraz mówi to w tzw. realu.


Gdy moja Mama miała usuwaną nerkę, prosiłam Ją aby w przeddzień operacji podziękowała swojej nerce za pracę, jaką wykonywała przez całe dotychczasowe życie mojej Mamy, aby pożegnała się w myślach z nią czule, a zdrową nerkę aby ukochała jeszcze mocniej, rozświetliła i wysłała jej wdzięczność, aby zasilić ją całą masą magicznych, potężnych uczuć i emocji oraz ciepła – to Ona teraz przejmowała pracę i musi funkcjonować sprawnie za dwie nerki, potrzebuje miłości i światła.


Także gdy zmagasz się teraz z jakąś chorobą – np. bolą cię biodra – wyobraź sobie jak sprawnie zaczęłaś chodzić, jak zdrowe i elastyczne są Twoje biodra, podziękuj swoim biodrom, za to, że tak dzielnie noszą Ciebie przez całe życie. Użyj całej swojej mocy i wiary bez zawahania się i wyobraź sobie jak zdrowe i w jaki idealnym stanie są Twoje biodra i podziękuj im za to. Gdy masz problem ze wzrokiem – podziękuj swoim oczom za to, że doskonale widzą. Gdy masz np. chorą krtań – podziękuj za wszystkie słowa jakie mogłeś wypowiedzieć i za te które wypowiesz, gdy będziesz już w pełni zdrowy. Chcesz poprawić jakość swojej krwi – podziękuj jej za to, że tak się stara i tak idealnie przenosi tlen i substancje odżywcze po całym organizmie i dociera do każdej komórki.


Cokolwiek chcecie poprawić – wyobraźcie sobie siebie w idealnym stanie, a potem podziękujcie sami sobie za ten idealny stan, bądźcie wdzięczni za idealny stan jakbyście właśnie go w tym momencie już otrzymali.


Jeśli czujecie taką potrzebę możecie to zadanie wykonywać codziennie, razem z porannymi nawykami dziękowania. Możecie poświęcić dosłownie chwilę (nawet w samochodzie stojąc na światłach, stojąc czy w korku, w drodze do pracy) i zeskanować swój organizm i podziękować za jego idealny cudowny stan, dziękować z głębi serducha, tak jakbyśmy ten stan zdrowia już otrzymali.


Pięknej praktyki Wam życzę Kochani


Sat Nam

Malwina








683 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page